www.smzagajnik.fora.pl

Leon Sikorski · Gość

Szanowni Państwo, Członkowie SM Zagajnik i Miłośnicy Przyrody!
Ludzie - nie wiadomo, czym powodowani - po raz drugi (pierwszy raz w r. 2011), ogłowili jedno z najpiękniejszych drzew w Osiedlu - klon rosnący przed blokiem nr 24. Przy tej czynności naruszyli gniazdo ptasie, odsłaniając je całkowicie, czyli pozbawiając je "dachu i ścian". Ptaki jednak wykazały dużo inteligencji. Przeniosły swój zniszczony "dom" w inne miejsce.(Dokumentacja fotograficzna zainteresowanym - do okazania). Potrzebowały na to trzech dni. Ludzie zniszczyli ich gniazdo w kilka minut i - jak przypuszczam - dostali za ten czyn pieniądze.
Nowe gniazdo jest obecnie widoczne gołym okiem. Ptasią inteligencją można teraz rozkoszować się do woli. Pięknego drzewa nie przywróci do życia już NIKT.
PS. Zainteresowanym ochroną przyrody warto przypomnieć, że w rozumieniu art. 82 i 88 Ustawy o Ochronie Przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 roku ogłowienie drzew starszych niż 10 lat jest czynem bezprawnym.
Z majowym pozdrowieniem - Leon Sikorski.

Henryk

Szanowni Państwo, ze względów na jasność przekazu dodaję, że termin OGŁOWIENIE przejęty jest do polszczyzny od leśników i oznacza "pozbawienie drzewa wierzchołków lub konarów i grubszych gałęzi w celu umożliwienia pozostałym drzewom swobodnego rozwoju". Inaczej mówiąc: Ustawa o Ochronie Przyrody zakazuje prawnie ogławiać drzew wolno stojących w wieku powyżej 10 lat. (Klon z posesji 24 liczy sobie ponad 30 lat).
Ponieważ w takim przypadku żaden organ NIGDY nie wydaje zezwolenia na ogłowienie, a SM Zagajnik w r. 2011 go nie miała, napisałem w tej sprawie skargę do RN. Było to 2.12.2011 roku. W skardze napisałem: "Oczekuję na zajęcie stanowiska przez RN w w/w sprawie, oraz czekam na odpowiedź, kto i jaką konsekwencję ponosi w zaistniałej kolizji z obowiązującym prawem".
Czekam, czekam i czekam cierpliwie. GŁOWIENIE SIĘ po tamtej stronie trwa już 30 miesięcy (dwa i pół roku!). Nie chcę tego zdarzenia oceniać, (choć jestem w stanie TO uczynić). Na szczęście ogłowione zostało tylko drzewo. . .
W zasadzie - jak mi się zdaje - pośrednio udzielił mi odpowiedzi za Radę Nadzorczą ten, kto spowodował w kwietniu?/maju?/ 2014 ponowne ogłowienie tego samego klonu.
DRZEWA UMIERAJĄ STOJĄC - napisałem na tym Forum jesienią 2011, obrazując zdarzenie. Niestety, po jakimś czasie Pan Administrator (bez mojej wiedzy) ten post usunął. Może myślał, że historia z pogwałceniem prawa w SM Zagajnik już się nigdy nie powtórzy? Taką cichą nadzieję miałem przede wszystkim ja. Niestety. Ktoś jednak czuje się wyższym ponad prawo - "w kraju prawa i sprawiedliwości".
Leon Sikorski.