Forum www.smzagajnik.fora.pl Strona Główna

www.smzagajnik.fora.pl
Nieoficjalne forum członków Spółdzielni Mieszkaniowej Zagajnik w Łodzi
 

TEMAT STRASZNY JAK WIERSZ

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.smzagajnik.fora.pl Strona Główna -> Młodzież na osiedlu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Henryk
Członek SM Zagajnik


Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Śro 9:05, 04 Lut 2015    Temat postu: TEMAT STRASZNY JAK WIERSZ

Maturzyści nie lubią i nie rozumieją poezji. Dla nich wiersz to straszny temat.
Notatki Wisławy Szymborskiej do wierszy, zapiski jej pomysłów i szkicownik (MATEUSZ SKWARCZEK)
"Niektórzy lubią poezję" - pisała Szymborska. Niestety, niewielu wśród nich uczniów, co potwierdzają badania czytelnictwa i próbne matury.

Pierwszą próbną maturę według nowych zasad w czerwcu napisało 4 tys. uczniów z 50 liceów wylosowanych przez Instytut Badań Edukacyjnych. Średnio zdobyli 38 na 70 możliwych punktów, a 86 proc. zdałoby egzamin. Uwagę przyciąga jednak inna część maturalnej statystyki.

Otóż tylko 10 proc. egzaminowanych uczniów wybrało interpretacje tekstu literackiego, a dokładniej wiersza Stanisława Barańczaka. Pozostali zdecydowali się na wałkowane tzw. rozprawki, czyli tego, co robią co roku od początku gimnazjum.

Nie dość, że tak niewielu uczniów zadało sobie trud zmierzenia się z wierszem, to jeszcze sporo na tym poległo. Dostali tzw. strukturalne zero, czyli nie spełnili formalnych wymogów, by ich tekst w ogóle nazwać interpretacją.

Specjaliści IBE zwracają uwagę, że interpretacja to forma trudna i zdecydowanie zbyt schematycznie ćwiczona w szkołach. - Boją się jej i uczniowie, i niestety nauczyciele, choć staramy się ich tego uczyć na studiach - mówi prof. Krzysztof Biedrzycki z Uniwersytetu Jagiellońskiego i IBE. - Zdarza się, że studenci mówią mi: "Proszę powiedzieć, jak należy czytać ten wiersz". Gdy tłumaczę im, że sami powinni do tego dojść, niekiedy się wzdrygają. Boją się, że zrobią coś źle, a gdy idą uczyć do szkoły, ta obawa tylko narasta i jest przekładana na uczniów.

Osłuchani, ale czy znani?

Tymczasem na kolejnej próbnej maturze - tej, z którą w połowie grudnia zmierzyli się uczniowie z całej Polski - wyboru już nie było. Oba tematy dotyczyły tekstów pisanych wierszem ("Spojrzenie" Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza).

"Jeśli maturzysta nie czuje poezji, to ma przerąbane" - pisał zaraz po egzaminie Dariusz Chętkowski, popularny łódzki polonista. Na swoim blogu w serwisie Polityka.pl komentował: "Nie mam nic ani do Baczyńskiego, ani tym bardziej do Mickiewicza. To są wielcy polscy poeci. CKE nie mogła wybrać bardziej znanych w środowisku uczniowskim autorów. Znanych w sensie osłuchania z nazwiskiem, ale na pewno nie na podstawie własnych wyborów czytelniczych".

- Młodzież licealna powinna znać klasyków, ale chciałoby się, by poznawała też współczesną twórczość - mówi prof. Biedrzycki.

- Z moich obserwacji wynika, że w wielu szkołach literatura kończy się na 1989 r., a nawet wcześniej. Do tego w omawianiu poezji dominuje nurt patriotyczno-narodowy, a historia literatury polskiej ukazywana jest wyłącznie jako historia walki o wolność. Pomijane są natomiast tematy bliższe nastolatkom, np. dojrzewanie, seksualność, konflikty międzyludzkie. Problemy obecne przecież również w wierszach.

Tymczasem poezja w edukacji jest istotna z wielu powodów. Jak podkreśla w swoich artykułach prof. Marzena Żylińska, z badań nad mózgiem wynika, że proces uczenia się jest procesem kognitywno-emocjonalnym. A właśnie teksty poetyckie mogłyby tych potrzebnych emocji dostarczać.

Problem szkół polega na tym, że te teksty często interpretują punkt po punkcie: geneza utworu, tło historyczne i nieśmiertelne pytanie: "Co poeta miał na myśli".

A jak przypomina prof. Żylińska: "Neuroprzekaźniki uwalniają się w mózgu wtedy, gdy można samodzielnie szukać odpowiedzi na ważne pytania. Gdy odpowiedzi zostały już udzielone, sprawa jest dla mózgu zamknięta".

O Facebooku i serialach

Czy wiersze mogłyby cieszyć się większym zainteresowaniem młodych? Na Facebooku strona "Nowe wiersze sławnych poetów" ma już ponad 15 tys. fanów - wśród nich jest wielu nastolatków.

Jej autorem jest nauczyciel filozofii i etyki z Warszawy Grzegorz Uzdański. Pisze wiersze m.in. o Facebooku, serialach, piłce nożnej w stylu Tadeusza Różewicza, Juliana Tuwima czy Emily Dickinson. Gdy pytamy, czy jego uczniowie czytają poezję, mówi: - Wydaje mi się, że nie jest to wśród nich, niestety, bardzo popularne. Oczywiście, czytają te wiersze, które omawia się w szkole. Jedni, którzy mają do tego większy dryg, robią to i się im podoba. Inni czują się zmuszeni i ze wstrętem przełykają poezję. Ale to jest w sumie normalne. Często widzę moich uczniów z książkami. Rozmawiamy o różnych tytułach, ale, niestety, nie przypominam sobie rozmów o poezji. Takich, które wyszłyby od nich.

Potwierdzają to dane z badania czytelnictwa nastolatków, które prowadził Instytut Badań Edukacyjnych. Tomiki poetyckie ma w domach tylko 52 proc. uczniów, ale, niestety, nie oznacza to, że je czytają. Pytani o to w zdecydowanej większości odpowiadają "nie".

Uzdański przypomina, że dziś dostęp do poezji jest niesamowicie łatwy. - Gdy wejdziemy do internetu, możemy czytać poezję całymi dniami. Ludzie publikują tam swoje wprawki, wiersze, są tysiące znanych utworów. Kto zechce, ma ją na wyciągnięcie ręki - mówił.

Co zrobić, by uczniowie mimo wszystko chcieli sięgać po wiersze? Prof. Biedrzycki zachęca, by na hasło poezja nie myśleć tylko o Mickiewiczu i Słowackim. - Tak naprawdę żyjemy w poetyckim świecie. Młodzież słucha poezji, bo słucha muzyki. Bawi się słowem, wysyłając SMS-y i dyskutując na Facebooku, opowiadając dowcipy, młodzież często bezwiednie, ale bardzo twórczo używa metafor. Powinniśmy to wykorzystywać w szkole. I to już w podstawówce, gdy dzieci uwielbiają zabawy słowem. Róbmy wszystko, by nie wpadły w schemat myślenia: "Wiersz? To musi być trudne".

(GW,10/01/2015)
[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Henryk
Członek SM Zagajnik


Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 20:13, 17 Lut 2015    Temat postu:

Drodzy Młodzi Przyjaciele!
Zakładam, że TU czasem zaglądacie, więc może ciekawi Was, kim jest ten tajemniczy HENRYK. W istocie nazywam się Leon Sikorski. Jestem zawodowym nauczycielem j. polskiego i niemieckiego. Dziś już na emeryturze, ale zawodu nie zmieniłem i NIGDY bym go na inny nie zamienił, bo nigdy nie przyniósł mi zawodu.
Pozostańmy przy temacie WIERSZ, poezja. "W tym temacie" powiedziano już wszystko. Uważam, że wiersz jako temat pracy maturalnej to jest ogromna nadużycie zaufania; w tym znaczeniu, że NIKT nie wie, "co poeta miał na myśli". Nie wie Tego nawet polonista/polonistka, więc skąd ma TO wiedzieć uczeń?! Egzamin DOJRZAŁOŚCI z języka ojczystego powinien sprawdzać umiejętność wypowiedzi, sprawność językową - jako formę wypowiedzi abiturienta. NIKT nie ma prawa oceniać jego sądów, opinii, krytyki; nawet skrajnie różniącej się od szkolnych "interpretacji".
Dla zabawy kiedyś napisałem prześmiewczy, zabawny wierszyk, jako pastisz, parodię wiersza "pewnego" poety. Tajemnicą pozostaje, jak ON się nazywa. Ale nie jest tajemnicą moja o nim opinia. . . Możną ja wyczytać z załączonego tekstu.
Serdeczne pozdrowienia ostatkowe.


Leon Sikorski, alibo

Centaur Sub-Orczyk
Z cyklu „Dziura po poezji” . . .


ABECADŁO z Kopca spadło . . .
czyli *wierszydła inspirowane, nowofalowe


Polskie A

Dziewczyna duby smalone bredzi
A gmin rozumowi bluźni.
Adam Mickiewicz
A
A be
A ce
A de
A bo co
Abecadło
Z duby spadło
Na gie się rozsiadło
I udaje
Że jest sadło
Ani be
Ani ce
Ani kukuryku
Co to robisz
Sub-orczyku


Polskie B

Ba
Ba-ba
Bab-bie
Bre-dzą
Bra-bie
Bupa brzeszczy
Baba brzeszczy
Bupa boli babę
Brzeszczot brzydzi
Bożą brawę
Baum-bam
Bum-bum
O co zaraz
Taki szum



Polskie C
Celina
Całuje
Cebulę
Całą noc
Całuśnik
Cacany
Całuje
Codziennie
Na cacy-tacy
Cykota
Z cytatem
Tacyta
Ta cy ta
Ciekawski pyta


Wariantowo – Polskie CH

Chłopcy chł-obcy
Jeden scy a drugi bobcy
Bobcy bo obcy
Dobry chłobiec
A nie lepsy
Łod łowiec


Polskie D

Dup-NIK
Dybał na
Dupinkę
Przydybał
Przydupnął
Rozdubił
Dupiastą
Dupek
A toto wysłowił
Hiper-super-dłupek

Polskie E
Entele
Pentele
Emanuję
Emabluję
E tu
E tam
E-e-e
Nic z tego mam

Polskie pozalfabetyczne, poza-poetyckie O
O curvus
O curva
O curvum
O ciepło
O zimno
Oziębić
Ocieplić
Ocieplenie
O! Globalne



Oziębiacz Głowy Państwa
Ocieplacz Prezesa Najwyższego Wizerunku
O tempora - o mores
O zmora - o skweres
O ja biedolę
O ja pergolę

PS. *Święcidło
Oto jawi się wierszydło.
Z traumy wyszło nowe szydło.
Niech się Trzeci Maja święci!
Niech się jawią Novi Święci!
Może to jest *Święty Chwin,
Kiedy wbija ostry klin?

Pyta Święty, z Ziemi Wzięty:
Kto uderzył w polski rdzeń,
Kiedy głowy szły na pień?
A między narody
Kto rzuca kłody?
Czy to wina Ras-putina,
Że nam smuta plecy zgina?

Tak wy-chodzi szydło z worka.
Niecnego formę ma potworka.

Trzeci Maja – hop dziś, dziś, 2010.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.smzagajnik.fora.pl Strona Główna -> Młodzież na osiedlu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin