Forum www.smzagajnik.fora.pl Strona Główna

www.smzagajnik.fora.pl
Nieoficjalne forum członków Spółdzielni Mieszkaniowej Zagajnik w Łodzi
 

NIECHCIANE SPRAWOZDANIE.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.smzagajnik.fora.pl Strona Główna -> Dyskusja otwarta - Opinie, komentarze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Henryk
Członek SM Zagajnik


Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Śro 9:41, 06 Lip 2011    Temat postu: NIECHCIANE SPRAWOZDANIE.

Walne Zgromadzenie Członków SM Zagajnik w grudniu 2010 roku - w drodze uchwały - podjęło decyzję, zobowiązującą RN do przeprowadzenie dokładnej rewizji wszystkich spornych, niekorzystnych dla Sp-ni spraw, wynikłych w ostatnich latach. NKR przedstawiła w styczniu 2011 na Walnym obszerny dokument "O możliwości powstania przestępstw . . . ." /nie ma pełnego protokołu z tego Walnego na Forum, więc nie cytuję dokładnie tytułu/. Materiał został wysłany do prokuratury.
Należę do tych zdyscyplinowanych członków SM Zagajnik, którzy zeznawali, świadczyli prawdę - zarówno przed NKR, jak w sądzie. Jestem jednak chyba jedyną osobą, której zeznania - w sumie na 185 minut przesłuchań - zostały w tajemniczych okolicznościach skrócone o 90 minut! Po prostu zniknęły z urządzenia nagrywającego, które było - jak wszystkie materiały RN - przechowywane w dziale członkowskim Sp-ni.
W sytuacji, kiedy - od kilku miesięcy - jedynie plotki i ulotki osiedlowych anonimów są źródłem wiedzy o niektórych bulwersujących sprawach, b. przewodniczący b. RN przyszedł na ostatnie Walne /czerwiec br./ z pełnym sprawozdaniem o toczących się obecnie sprawach. Niestety, nie miał możliwości ich omówić.
A w czasie nieplanowanej /!/ ponad półgodzinnej przerwy mógłby TO zrobić nawet 3-krotnie.
/Piszę TU o szacunku dla ludzi, o poszanowaniu uchwał Walnego, o marnotrawieniu czasu, a nie o zadowolenie z niedotrzymania *umowy społecznej* /.

Kto wie, może w tym "niechcianym sprawozdaniu* znalazłaby się odpowiedź na pytanie, CZY PRAWDĄ JEST, ŻE JEDNA ZE STRON - JAK CHCE PLOTKA - ŻĄDA OD SM ZAGAJNIK ODSZKODOWANIA W WYSOKOŚCI 100 000 zł?!

W tej sytuacji zasadne są następujące PYTANIA:
1. KTO jest depozytariuszem tekstu *niechcianego sprawozdania*?
2. CZY, KIEDY i GDZIE Członkowie SM Zagajnik mogą zapoznać się z treścią tego Sprawozdania?
3. Czy prezydium ostatniego Walnego poprosiła Autora przygotowanego Sprawozdania o złożeniu tekstu do protokołu? /Nie jest to przecież informacja prywatna!/.
4. Czy obecna RN zrobi "coś" dla opublikowania Sprawozdania o toczących się sprawach i stratach finansowych, poniesionych z tego tytułu przez naszą Sp-nię?

----------------------------------------
Leon Sikorski, członek SM Zagajnik.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek.S
Administrator


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 8:49, 07 Lip 2011    Temat postu: Re: NIECHCIANE SPRAWOZDANIE.


Henryk napisał:
Walne Zgromadzenie Członków SM Zagajnik w grudniu 2010 roku - w drodze uchwały - podjęło decyzję, zobowiązującą RN do przeprowadzenie dokładnej rewizji wszystkich spornych, niekorzystnych dla Sp-ni spraw, wynikłych w ostatnich latach. NKR przedstawiła w styczniu 2011 na Walnym obszerny dokument "O możliwości powstania przestępstw . . . ." /nie ma pełnego protokołu z tego Walnego na Forum, więc nie cytuję dokładnie tytułu/. Materiał został wysłany do prokuratury.

Prokuratura umorzyła sprawę. Spółdzielnia złożyła zażalenie. Rozpatrzenie zażalenia w toku.


Henryk napisał:

Jestem jednak chyba jedyną osobą, której zeznania - w sumie na 185 minut przesłuchań - zostały w tajemniczych okolicznościach skrócone o 90 minut! Po prostu zniknęły z urządzenia nagrywającego, które było - jak wszystkie materiały RN - przechowywane w dziale członkowskim Sp-ni.

Prawdopodobnie, jak to nie raz bywało, osoba nagrywająca nie zauważyła, że skończyło się miejsce w pamięci dyktafonu. Nie ma to jak teorie spiskowe. Wink


Henryk napisał:

(...) Niestety, nie miał możliwości ich omówić.
A w czasie nieplanowanej /!/ ponad półgodzinnej przerwy mógłby TO zrobić nawet 3-krotnie.
/Piszę TU o szacunku dla ludzi, o poszanowaniu uchwał Walnego, o marnotrawieniu czasu, a nie o zadowolenie z niedotrzymania *umowy społecznej* /. (...)

Przerwa została ogłoszona po mojej rozmowie z Panem mec. Leśniewskim, który stwierdził, że musimy trzymać się porządku obrad i nie możemy w trakcie liczenia głosów przejść do innych punktów. Sam Pan Leśniewski zasugerował przerwę w obradach jako najlepsze rozwiązanie i prezydium WZ się do tej propozycji przychyliło.


Henryk napisał:

(...) CZY PRAWDĄ JEST, ŻE JEDNA ZE STRON - JAK CHCE PLOTKA - ŻĄDA OD SM ZAGAJNIK ODSZKODOWANIA W WYSOKOŚCI 100 000 zł?! (...)

Potwierdzam, że jeden z byłych pracowników SM "Zagajnik", w jednym z procesów, żąda odszkodowania w wysokości ponad 100tys zł.


Henryk napisał:

W tej sytuacji zasadne są następujące PYTANIA:
1. KTO jest depozytariuszem tekstu *niechcianego sprawozdania*?
2. CZY, KIEDY i GDZIE Członkowie SM Zagajnik mogą zapoznać się z treścią tego Sprawozdania?
3. Czy prezydium ostatniego Walnego poprosiła Autora przygotowanego Sprawozdania o złożeniu tekstu do protokołu? /Nie jest to przecież informacja prywatna!/.
4. Czy obecna RN zrobi "coś" dla opublikowania Sprawozdania o toczących się sprawach i stratach finansowych, poniesionych z tego tytułu przez naszą Sp-nię?

1. Pan Szadkowski, były przewodniczący RN SM "Zagajnik"
2. Na razie nigdzie, bo patrz punkt 1.
3. Na razie nie, ale zrobię to.
4. "Coś" robi. Na posiedzeniu RN w dniu 05.07.2011 Pan mec. Leśniewski przedstawił Radzie sprawozdanie z toczących się spraw. Jak się okazało nie miał pełnej wiedzy bo była RN i Zarząd działali w tych sprawach również częściowo bez jego wiedzy. Postaramy się przygotować informację dla członków uwzględniając obowiązujące przepisy o ochronie danych osobowych itp. Proszę o jeszcze trochę cierpliwości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Henryk
Członek SM Zagajnik


Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 15:24, 08 Lip 2011    Temat postu:

*Nie ma to jak teorie spiskowe*. /M.S./.

DEMENTI. Nieprawdą jest, że osobą obsługującą urządzenie nagrywające w czasie jesiennych /2010 r./ rozmów wyjaśniających przed NKR był Pan Marek Stańczak. Była nią Pracownica działu członkowskiego SM Zagajnik, Pani X. Pan M. Stańczak natomiast był wtedy sekretarzem RN. Z racji przyjętych zobowiązań był odpowiedzialny za stan wszystkich dokumentów RN. Dlatego też w sprawie zniknięcia dowodów, nagranych nie w czasie kilku minut, lecz 120 /!/, należałoby oczekiwać wiarygodnej, uprawdopodobnionej hipotezy co do ich zniknięcia. Złośliwa uwaga o "teorii spiskowej" jest TU zwykłą, kruchą wymówką.

WĄTPLIWOŚCI. Powstają one, kiedy uświadomimy Czytelnikom, CO ZNIKNĘŁO. Oto pod koniec drugiej godziny "dopytywania" świadka, kiedy cytował on *post-pomówienie* /z 15.03.2010/, Pani X, niepytana, spontanicznie - bez prawa głosu /!/ - zaczęła przekonywać NKR do tej kłamliwej wersji wydarzeń, dezawuując moje zeznanie i całą ówczesną RN. Zarówno Jej zachowanie, jak i niekontrolowana wypowiedź, byłaby dowodem materialnym "w sprawie". . . ALE DOWÓD ZNIKNĄŁ. . . Może to skutek działania "spiskowców", tylko - gdzie ich szukać?
Drogi Panie Przewodniczący! Zdaje mi się, że żaden "spiskowiec" nie zdołał przekonać do swojej teorii żadnego z nas - ani Pana, ani mnie. Mam takie nieodparte wrażenie.

POLEMIKA. Aluzja do teorii spiskowych to - w najnowszej historii SM Zagajnik - przypomnienie anonimowych spiskowców, wg których w Osiedlu działa "Mafia Sz.", której celem jest osadzenie BG na funkcji prezesa Sp-ni Zagajnik. Spiskowcy bardzo się bali takiej perspektywy.
Dziś moi Rozmówcy - a było to kilkanaście osób - są zdania, że Pani Barbara Grabowska byłaby Dobrym Gospodarzem. Nie byłaby Ona ani pierwsza, ani ostatnia na tej funkcji. /Jako członek Sp-ni/. Niektóre statuty wręcz wpisują TO jako obowiązującą zasadę. Może to dlatego tak dobrze wspominamy czasy, kiedy prezesem był inż. Idzi Pasik, Członek SM Zagajnik.
------------------------------
Leon Sikorski.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Henryk dnia Pią 15:30, 08 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Henryk
Członek SM Zagajnik


Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Nie 10:50, 10 Lip 2011    Temat postu:

ODSZKODOWANIA. A jednak *Warto pytać*. Kiedy zadaje się TU kłopotliwe pytania, dotyczące finansowej kondycji SM Zagajnik, czasem wymusi się informacje od OSOBY dobrze poinformowanej. Taką jest - i słusznie - Pan Przewodniczący. Przyznał, że "jeden z byłych pracowników" żąda 100 000 zł.
Teraz kolejne pytanie: Inna Osoba, dobrze poinformowana / b. przewodnicząca Komisji Rewizyjnej / w rozmowie ze mną wymienia nazwisko zwolnionej PRACOWNICY, która też żąda 100 000 zł odszkodowania. Razem byłoby już 200 000 zł!.
Należę do ofiar publicznego pomówienia, moje *dobra osobiste* też zostały naruszone; /w jednej z ulotek anonima oraz w poście z 15.03.2010 - na tym Forum/. Przyznam szczerze, że nie umiem ocenić moich strat z dziedziny *dóbr osobistych*; nie potrafię OBRAZY OSOBISTEJ przeliczyć na pieniądze. Nikt mnie TEGO nie nauczył, a płatnych doradców prawnych nie potrzebuję. No bo jak przeliczyć na pieniądze pomówienie, wykrzyczane w obecności wielu osób na szkolnym korytarzu /28 LO, ostatnie Walne/ przez Pana Teesa: "Chciałeś z Karola zrobić złodzieja, ale ci się nie udało! Sąd umorzył sprawę". Osoba, rzekomo posądzona przeze mnie o kradzież, /Pan Karol/ w rozmowie ze mną do mnie pretensji nie ma. Pozornie sprawa wyjaśniona, ale Pan Tees WIE SWOJE.

TAKIE SĄ SKUTKI NIERESPEKTOWANIA PRAWA CZŁONKÓW SM DO INFORMACJI; czyli wracają pytania:
1. CZY WARTO NA WALNYM UKRYWAĆ INFORMACJE PRZED CZŁONKAMI SPÓŁDZIELNI ?
2. KIEDY I GDZIE CZŁONKOWIE SM ZAGAJNIK DOWIEDZĄ SIĘ PRAWDY O KOSZTACH SPRAW I WYSOKOŚCI ODSZKODOWAŃ?
3. CZY POZNAMY NAZWISKA SPRAWCÓW, KTÓRZY SWOIM POSTĘPOWANIEM SKAZALI SPÓŁDZIELNIĘ NA TAKIE WYSOKIE, NIEPLANOWANE KOSZTY?
----------------------------
Ciepłej, słonecznej niedzieli życzy Leon Sikorski.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Henryk dnia Nie 14:57, 10 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek.S
Administrator


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 11:28, 11 Lip 2011    Temat postu:

Po kolei:

1. Obsługa dyktafonu.
Skoro dementuje Pan informacje, iż to ja obsługiwałem dyktafon, to znaczy, że ktoś utrzymywał, iż tak właśnie było. Ciekaw jestem, kto i na jakiej podstawie. Potwierdzam,
że nie obsługiwałem dyktafonu, gdyż nie brałem udziału w wysłuchaniach prowadzonych przez NKR ponieważ nie byłem jej członkiem. Cała obsługa dyktafonu polega na włączeniu i wyłączeniu go oraz późniejszym skopiowaniu pamięci na dysk. W tym przypadku kluczowe wydaje się, kto sprawował nadzór nad urządzeniem w czasie wysłuchania. Być może to Pani Dobrzyńska, bo to z pewnością ją miał Pan na myśli pisząc Pani X, włączyła dyktafon, ale to nie ona sprawowała nad nim kontrolę. Z nagrania w sposób dość oczywisty wynika, że siedziała dalej od urządzenia niż Pani Grabowska i Pan Szadkowski. Można wysnuć wniosek, że to któreś z nich powinno kontrolować prawidłową pracę dyktafonu. Nie wiem, czy były jakieś wcześniejsze ustalenia w tym względzie między protokolantką, Panią Dobrzyńską, a prowadzącym wysłuchanie Panem Szadkowskim. Faktem jest, ze dyktafon, na którym nagrywano przebieg wysłuchania był urządzeniem nowym w spółdzielni i mógł jeszcze sprawiać problemy osobom niewprawionym w jego obsłudze. Wskazywać może na to fakt, że Pan Szadkowski już po wspomnianym wysłuchaniu wypożyczył ze spółdzielni instrukcję obsługi dyktafonu.

2. Obowiązki sekretarza
Sekretarz czuwa nad prawidłowym sporządzaniem protokołów posiedzeń Rady Nadzorczej. Powinien również kontrolować prawidłowość archiwizacji dokumentów Rady. Za bezpieczeństwo tych dokumentów, jak wszystkich innych przechowywanych w siedzibie Spółdzielni, odpowiada Zarząd. Nie potrzebuję wymówek, bo znam zakres swoich obowiązków.

3. „Zniknięcie dowodów”
Treść nagrań nie ma w tym konkretnym przypadku znaczenia. Pisze Pan, że zniknęło około 120 minut nagrania z Pańskiego wysłuchania przez NKR. Pan Szadkowski utrzymuje, że 90 minut, ale nie o czas tu chodzi. Czy ktoś kiedyś słuchał tego nagrania? Nie. Dlaczego? Bo moim zdaniem nigdy go nie było. Ono nie zniknęło tylko się nie nagrało, urwało się po 36 minutach i 36 sekundach. Skąd więc hipoteza, że coś z nagrania zniknęło, że trwało ono pierwotnie dłużej? Uważam, iż nie ma wystarczających dowodów, a nawet poszlak, by tak twierdzić i stąd opinia, że jest to „teoria spiskowa”. To nie złośliwość, lecz opinia, że ktoś próbuje nagiąć fakty tak, by pasowały do pewnych założeń, by można było komuś zarzucić tajne działania na szkodę Spółdzielni i spółdzielców. Zdaje mi się, że uległ Pan tej pokrętnej argumentacji płynącej z ust, wydawało się, godnej najwyższego zaufania osoby. Nie winę Pana, bo sam uległem na dłuższy czas magii jego pięknych, okrągłych słów i tytułów pisanych przed nazwiskiem, które miały gwarantować uczciwość i czystość intencji. Szczęśliwie przejrzałem na oczy, czego i Panu życzę.

4. Uprawdopodobniona hipoteza
Po przesłuchaniu nagrania uważam, że zostało ono przerwane na skutek przypadkowego wyłączenia dyktafonu. Pod koniec słychać, że zostały przyniesione uchwały Rady Nadzorczej (szukano uchwały dotyczącej zatwierdzenia struktury organizacyjnej spółdzielni). Wielce prawdopodobnym jest, że dyktafon został przypadkowo wyłączony, gdy położono na nim segregator i nikt nie zauważył, że wysłuchanie dalej się nie nagrywa.

5. Od usterki do „znikających dowodów”
Pan Szadkowski niedługo po wspomnianym wysłuchaniu mówił, że przyczyną nienagrania całego spotkania może być usterka dyktafonu. Wraz z Panią Dobrzyńską robili nawet test urządzenia. Polegał on na kilkugodzinnym nagrywaniu by sprawdzić czy się ono nie urwie (to wtedy zainteresował się instrukcją obsługi). Na drugim wysłuchaniu Pana osoby przez NKR Pan Szadkowski oświadczył na wstępie, że poprzednie nie nagrało się w całości z powodów technicznych. Jakiś czas później wygłosił też opinię, że przyczyną może być nieprzygotowanie dyktafonu, czego skutkiem jest zapełnienie pamięci urządzenia i przerwanie zapisu. Dopiero w czasie, gdy spór wewnątrz Rady Nadzorczej przybrał na sile zaczął używać słowa „znikać” opisując brak nagrania z ostatnich 90 minut spotkania. Są to insynuacje, mające podważyć zaufanie do niektórych osób, niepoparte żadnymi dowodami.

6. Barbara Grabowska – Dobry Gospodarz
Osobiście nie oceniam jednoznacznie czasu, w którym Pani Grabowska pełniła obowiązki Członka Zarządu. Zdarzały się jej decyzje dobre i złe. Jak pewnie każdej innej osobie, która znalazłaby się na jej miejscu.
Jednoznacznie wypowiedziało się Walne Zgromadzenie nie udzielając absolutorium za ubiegły rok i odwołując z Rady Nadzorczej.

7. Odszkodowania
Pisząc o pracowniku SM Zagajnik nie określałem płci tej osoby. Zapewne cytowana przez Pana inna „dobrze poinformowana Osoba” oraz ja mówiliśmy o tym samym człowieku gdyż toczy się jedna sprawa o odszkodowanie tej wielkości.

O sprawach sądowych pisałem w innym miejscu, ale powtórzę. Na Walnym głosowaliśmy, by przełożyć wysłuchanie tych informacji na kolejne WZ. To członkowie SM "Zagajnik" zdecydowali o tym, żeby przenieść ten punkt na późniejszy termin. Przeciwko temu był tylko jeden głos a trzy osoby się wstrzymały. Mimo tego postaram się by odpowiednie informacje dotarły do członków wcześniej.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZORRO



Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Łódź Zagajnik

PostWysłany: Pon 15:22, 11 Lip 2011    Temat postu:

Zamiast pisac jak ludzie bez sciemniania to wszystko piszecie tak ze trzeba sie domyslac. No to ja moge napisac slowniczek rozkminiaczek.
Mafia Sz. - mafia bylego przewodniczacego rady Szadkowskiego
BG - Byla niby prezes Grabowska
BP - Byly prezes Gruszecki
Tees - Chyba byly czlonek rady nadzorczej Sedzicki
100 tys od spoldzielni chce wycyganic byla ksiegowa Borkowska
Pani X - byla pracownica spoldzielni Dobrzynska
Chyba nikogo nie pominelem
Pol osiedla wie o kogo chodzi a wy sie boicie napisac.
Zorro sie nie boi Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Henryk
Członek SM Zagajnik


Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 8:17, 12 Lip 2011    Temat postu:


ZORRO napisał:
Zamiast pisac jak ludzie bez sciemniania to wszystko piszecie tak ze trzeba sie domyslac. /.../ Zorro sie nie boi Wink


Jeśli ZORRO się nie boi, niech zapyta:
1. KTO I DLACZEGO BLOKUJE INFORMACJĘ NA TEMAT PRZEBIEGU, ILOŚCI I KOSZTÓW SPRAW ORAZ GROŻĄCYCH SM ZAGAJNIK WYSOKICH ODSZKODOWAŃ?
2. KTO I DLACZEGO BOI SIĘ TYCH INFORMACJI?

Ja się boję; i mam powody. Należę do "frakcji cywilnej", a nie tej przeciwnej. . .
-----------------------------
Leon Sikorski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZORRO



Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Łódź Zagajnik

PostWysłany: Wto 9:20, 12 Lip 2011    Temat postu:

ZORRO pyta:
1. KTO I DLACZEGO BLOKUJE INFORMACJĘ NA TEMAT PRZEBIEGU, ILOŚCI I KOSZTÓW SPRAW ORAZ GROŻĄCYCH SM ZAGAJNIK WYSOKICH ODSZKODOWAŃ?
2. KTO I DLACZEGO BOI SIĘ TYCH INFORMACJI?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Henryk
Członek SM Zagajnik


Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 13:40, 12 Lip 2011    Temat postu:

We dwóch będzie nam raźniej. Udzieliła mi się odwaga Tego Młodego Człowieka. Dlatego teraz ja pytam:

1. CZY PRAWDĄ JEST, ŻE TOCZY SIĘ OBECNIE 12 ! / słownie: DWANAŚCIE ! / SPRAW SĄDOWYCH, jak utrzymuję mój Dobrze Poinformowany Sąsiad /DPS/ z bloku 24? /Odegrał Wiodącą Rolę w ostatnim Walnym; więc jest Osobą Wiarygodną. Przed chwilą podzielił się ze mną tą smutną wiadomością - dziś, ok. go 14,30/.
2. CZY MOŻNA JUŻ OKREŚLIĆ WIELKOŚĆ KWOT FINANSOWYCH, NA KTÓRE - Z POWODU LAWINY PROCESÓW - NARAŻONA JEST SM ZAGAJNIK? /j.w./.
---------------------
L.Sikorski.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Henryk dnia Śro 5:22, 13 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek.S
Administrator


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 8:21, 13 Lip 2011    Temat postu:

Przecież prosiłem o cierpliwość. Pisałem, że postaram się by odpowiednie informacje dotarły do członków.
Czekamy na szczegółową, pisemną informację od mec. Leśniewskiego.
Oprócz tego sami staramy się dojść do wszystkich dokumentów, bo poprzednia RN i Zarząd pozostawiły po sobie trochę bałaganu. Doszło do tego, że otrzymujemy odpowiedź z prokuratury na pismo, którego kopii nie ma w spółdzielni.
Nie ma nawet wpisu w dzienniku, że takie pismo wyszło ze spółdzielni. To niestety musi potrwać, ale pracujemy nad tym.
Jeżeli Panom tak się śpieszy, to wystąpcie z oficjalnym pismem do zarządu i dostaniecie oficjalną odpowiedź w terminie przewidzianym przepisami.
Powtarzam: postaram się by odpowiednie informacje dotarły do członków możliwie najszybciej.

Teraz odpowiem na powyższe pytania na tyle, na ile w tej chwili mogę, zgodnie z moją obecną wiedzą.
Jeżeli liczyć sprawy sądowe i doniesienia do prokuratury złożone przez poprzednią RN to może tego być koło 12. Większość z tego to egzekucje, nakazy zapłaty, eksmisje. Oprócz tego sprawa uchylenia uchwał poprzedniego WZ złożona przez jednego z odwołanych członków RN, doniesienia na poprzedni Zarząd i członków Rad Nadzorczych działających przed oraz po walnym z czerwca 2010. Do tego dwie sprawy z powództwa jednej osoby o zadośćuczynienie i odszkodowanie od SM Zagajnik na kwoty 103tys i 10,5tys. Więcej roszczeń finansowych nie ma.

Teraz pytania:

Henryk i ZORRO napisał:

1. KTO I DLACZEGO BLOKUJE INFORMACJĘ NA TEMAT PRZEBIEGU, ILOŚCI I KOSZTÓW SPRAW ORAZ GROŻĄCYCH SM ZAGAJNIK WYSOKICH ODSZKODOWAŃ?
2. KTO I DLACZEGO BOI SIĘ TYCH INFORMACJI?


Dla większości członków spółdzielni oczywistym jest, że dysponentem tych informacji powinna być Rada Nadzorcza i Zarzad.
Panowie stawiając pytania w takiej formie sugerujecie, że próbujemy coś ukryć, zataić. Znowu zaczyna się snucie jakichś teorii...
Rada w tym składzie rozpoczęła dopiero swoją działalność a już próbujecie wciągnąć nas w jakieś spory.
Może nie taka była Wasza intencja, ale tak to z mojej perspektywy wygląda, tak mi podpowiadają moje wcześniejsze doświadczenia.
Wpisując się w ten ton mógłbym spytać: z czyjej inspiracji działacie, na czyje polecenie, kto za tym stoi, w czyim interesie, zastanawiająca jest troska o itp., itd. Po co rozmawiać w ten sposób?
Są wakacje, urlopy, każde z nas ma prywatne życie i poświęca spółdzielni tyle czasu ile może. Proszę tylko o trochę czasu byśmy mogli wgryźć się we wszystkie tematy. Nie od razu Kraków zbudowano.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Henryk
Członek SM Zagajnik


Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Śro 10:29, 13 Lip 2011    Temat postu:

Pytamy i - jako członkowie tej Sp-ni - pytać będziemy jeszcze wiele razy. Ale - na rany Boskie! - niech się Pan nie czuje zobowiązany odpowiadać na każde pytanie! NIKT nie sugeruje, że obecna RN jest za cokolwiek odpowiedzialna! To byłby nonsens.
Natomiast proszę nie tłumaczyć łamania Ustawy i Statutu przez Prowadzącego ostatnie Walne wynikami głosowania nad kuriozalnym "wnioskiem" o blokowaniu sprawozdania o toczących się sprawach, których jest ponoć aż 12 /!/, ale O ŻADNEJ WALNE I CZŁONKOWIE SM ZAGAJNIK DO DZIŚ JESZCZE SIĘ NIE DOWIEDZIELI! Wniosek w tej sprawie nie powinien być w ogóle głosowany, ale TO GŁOSOWANIE TO JEDEN Z 8 BŁĘDÓW, DOPUSZCZONYCH PRZEZ PROWADZĄCEGO.
Dla pełnej jasności powtórzmy sobie, co STANOWI PRAWO:
*UCHWAŁA, DECYZJA - PODJĘTA W DRODZE GŁOSOWANIA - NIEZGODNA Z PRAWEM JEST NIEWAŻNA*!
Trzeba tylko chcieć i umieć stosować prawo spółdzielcza w praktyce, a tego albo nie chciał, albo nie umiał Prowadzący.
PS. Na pytanie Pan Przewodniczącego RN: *Po co pytać w ten sposób*? , mogę - w imieniu własnym - odpowiedzieć następująco: *Mnie też nie odpowiada taka forma, wolałbym pytać na Walnym, ale - jak Pan pamięta - WK "WRĘCZAŁ MIKROFON TYLKO WYBRANYM''. Ponieważ do Wybranych nie należałem, w sprawie funduszu remontowego wypowiadałem się i pytałem bez pozwolenia WK, czyli bez mikrofonu.
* Wszędzie są równi i równiejsi*. . .
___________________________
Leon Sikorski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek.S
Administrator


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 11:14, 13 Lip 2011    Temat postu:

OK. Pan widział, że Przewodniczący wręczał mikrofon tylko wybranym, ja że próbował utrzymać porządek dyskusji. To kwestia punktu widzenia.
Mam prośbę, żeby Pan napisał jakie to było 8 błędów oraz co to jest "frakcja cywilna" i jaka jest ta przeciwna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Henryk
Członek SM Zagajnik


Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Śro 12:47, 13 Lip 2011    Temat postu: NIECHCIANE SPRAWOZDANIE.

Zbigniew Herbert
POTĘGA SMAKU

To wcale nie wymaga wielkiego charakteru
nasza odmowa niezgoda i upór
mieliśmy odrobinę koniecznej odwagi
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku


Proszę mi darować skrzywienie zawodowe filologa. . .
Proszę w tym fragmencie dedykowanego wiersza zwrócić uwagę na liczbę mnogą .
/ mieliśmy /. "Wykręcam się" TU z odpowiedzi na wszystkie pytanie stawiane pod moim adresem. Nie widzę sensu prowadzenie dalszych polemicznych wypowiedzi w formie postów. . . Czytelnicy, Członkowie naszej Wspólnoty *SM Zagajnik* - w Ogromnej Większości to Ludzie Mądrzy i Myślący, Dojrzali; Oni "wiedzą swoje".
PS. Panu Przewodniczącemu i Całej Radzie - życzę miłego, udanego urlopu, oraz wiele potrzebnej energii w trudnej, nie zawsze wdzięcznej pracy społecznej.
-----------------------------
Do usłyszenia we wrześniu. L. Sikorski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Henryk
Członek SM Zagajnik


Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 8:26, 16 Lip 2011    Temat postu:


maribea napisał:
/.../
Mam prośbę, żeby Pan napisał jakie to było 8 błędów oraz co to jest "frakcja cywilna" i jaka jest ta przeciwna.


*Panu Przewodniczącemu się nie odmawia*.
Bez niedomówień - odpowiadam na pytania; z oporami, skrótowo i niechętnie, bo to TEMAT na rozmowę, a nie na posty.
1. Błędy popełnione przez Prowadzącego Walne - w temacie *Walne 2011. SZOK*. Patrz: Post z 18.06.br, podtytuł "Szok kulturowy".
2. "Frakcja cywilna" - to ludzie działający i żyjący legalnie, jawnie, zgodnie z prawem i dobrymi obyczajami. Znają normy kulturowe, traktują WSZYSTKICH równo, niezależnie od światopoglądu oponentów, czy przeciwników.
3. "Frakcja przeciwna" = Frakcja Anonimowych Cowboyów /w skrócie FAC /. ONI w ostatnich miesiącach nauczyli nas strachu, że TRZEBA SIĘ ICH BAĆ, że są w stanie poniżyć, "wykończyć" każdego . . . Boję się tych ludzi, ich metod, ich bezkarności. Potrafią uczynić WIELE ZŁEGO. /Mają swych "żołnierzy". Niektórych poznaliśmy na ostatnim Walnym... Niejeden zgrabnie "walnął"!/

PS. Ta odpowiedź jest trochę wymuszona . . .przez ludzką przyzwoitość. Uważam ją jednak za zbędną.
-----------------
L.S.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.smzagajnik.fora.pl Strona Główna -> Dyskusja otwarta - Opinie, komentarze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin