Autor	Wiadomość
Henryk	Wysłany: Śro 12:21, 07 Gru 2011    Temat postu: Re: EkoTerrorysta /.../ Dostałem ultimatum od pana Stańczaka poprzez zmianę regulaminu więc postaram się pisać poprawnie. W wierszyku jest kilka błędów ale zamierzonych. Licentia poetica. Mam nadzieję że się spodobał. Spoko, spoko, Panie Lisie! Jesteś Waść biegłym szermierzem - nie tylko w metalu, ale i w słowie. "Se" jest formą krótszą, gwarową od literackiej "sobie". Używa się jej w celach artystycznych, stylistycznych, chcąc aluzyjnie wskazać na czyjeś ludowe pochodzenie. Strzał celny. Cóż, z arystokracji nie pochodzę. Fakt. Nie każdy cieszy się pięknym nazwiskiem, zakończonym na -EWICZ. Jeszcze o formach SOBIE i SE. Pamięta Pan, jak jeden z dyskutantów na czerwcowym WZ powiedział: "Pani XY wyremontowała SOBIE lokal użytkowy /.../". To jest sedno sprawy /językowej, naturalnie!/. Nie użył formy "SE wyremontowała", bo nie chciał "robić wioski". Użycie tej krótszej formy byłoby ryzykowne, bo niezgodne z obecną normą językową. PS. Apeluję - Niech Pan nie ustaje w satyrycznej twórczości. Proponuję Temat "Lis i lew" - w konwencji bajki; czyli coś z Ezopa. Pozdrawiam - L. S.
ZORRO	Wysłany: Pon 10:27, 05 Gru 2011    Temat postu: Panie Sikorski! Poczuł Pan że to o nim napisałem EkoTerrorysta??? Nie rozumiem dlaczego. Jak Pan może podejrzewać mnie o coś takiego? Starałem się na Pański wzór napisać w tym dziale jakąś wesołą, ironiczną historyjkę. Zupełnie nie jest związana z tym co się dzieje na osiedlu dokładnie jak Pańskie opowiadania w tym dziale. Zasmuca mnie Pan swoimi podejrzeniami. Zaczynam się zastanawiać czy szczerze pochwalił Pan mój wierszyk. Tak się starałem!
Marek.S	Wysłany: Pon 9:48, 05 Gru 2011    Temat postu: Henryk napisał: Terrorysta kojarzy się nam z kimś, kto z pobudek ideologicznych morduje, podkłada bomby, wysadza samoloty, porywa zakładników, czy w inny sposób czyha na cudze zdrowie i życie. W ostatnich latach mianem terrorystów określa się aktywistów, którzy bynajmniej nie mordują, nie podkładają bomb, ani nie dybią na ludzkie życie. Dzisiaj wystarczy mail, czy post na jakimś forum, który wskazuje na bezprawne, bezkarne niszczenie środowiska naturalnego. Tę etykietkę przypisuje się nawet naukowcom, którzy sporządzają naukową inwentaryzację przyrodniczą, aby wskazać na szkodliwość jakiejś inwestycji. Tej etykietki dorobił się w Osiedlu Zagajnik autor postu BEZKARNA INGERENCJA, oraz mailu DRZEWA UMIERAJĄ STOJĄC, skierowanego do Rady Nadzorczej i Zarządu SM Zagajnik. Uciera się w Polsce nowy zwyczaj, jeśli idzie o traktowanie ludzi broniących przyrody. Wystarczy etykietka *ekoterrorysta*. Z takim osobnikiem się nie rozmawia; ekoterrorystę się zwalcza, obraża, wyśmiewa lub ignoruje (jeśli to możliwe). Tak czy owak, to negatywne określenie pozwala szybko i łatwo, bez dogadywania się, forsować rozwiązania zaplanowane wcześniej. To zaś, że te rozwiązania niezgodne są ze społecznie przyjętymi zwyczajami, czy też naruszają polskie prawo - rzadko kogoś obchodzi. Tak było / oby był to przypadek jedyny! / w SM Zagajnik. L.S. Jeżeli temat już istnieje, i się Pan do niego odnosi, komentuje go, to proszę w nim pisać a nie zakładać nowy z zupełnie innym dziale. Zamieszczam tu Pański post jako cytat a nowo utworzony temat przesuwam do archiwum.
Henryk	Wysłany: Czw 13:32, 01 Gru 2011    Temat postu: Błyskotliwemu satyrykowi Z. proponuję formę bardziej "skompresowaną": Zagajnikowy ekoterrorysta. Czy to w zimie, czy to w lecie, Poznacie go po berecie. L.S.
ZORRO	Wysłany: Pon 15:59, 28 Lis 2011    Temat postu: EkoTerrorysta Idę se, patrzę se Ktoś na drzewie siedzi se Kto to jest? Kim jest On? Kto zaanektował klon? Łańcuchami jest przykuty a na główkę beret wzuty. Nagle pamięć zadziałała, starą mądrość przypomniała! Czy to w zimie, czy to w lecie poznasz.......... ..........Greenpeace po berecie. Dostałem ultimatum od pana Stańczaka poprzez zmianę regulaminu więc postaram się pisać poprawnie. W wierszyku jest kilka błędów ale zamierzonych. Licentia poetica. Mam nadzieję że się spodobał.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group